Święta Barbara, która swoje imieniny obchodzi 4 grudnia, jest patronką dobrej śmierci
i trudnej pracy. Dlaczego stała się również patronką górników. Otóż Barbara była córką bogatego poganina, zamieszkującego Bitynię w Azji Mniejszej (teren dzisiejszej Turcji). Barbara słynęła z nieprzeciętnej urody i intelektu, dlatego ojciec posłał ją na nauki do Nikomedii (dzisiejszy Izmit), aby zdobyła wykształcenie. Właśnie tam Barbara zetknęła się
z chrześcijaństwem i postanowiła przyjąć chrzest.
Decyzja Barbary nie przypadła do gustu ojcu, który próbował zmusić ją do wyparcia się wiary. Gdy to nie poskutkowało, doniósł na własne dziecko do ówczesnych władz ścigających chrześcijan. Dziewczyna została zamknięta w wieży, a następnie skazana na śmierć przez ścięcie głowy.
Według wielu podań, Barbarze udało się uciec z wieży. Mimo tego, ojciec schwytał ją
i doprowadził do procesu. Wkrótce po tym sam zginął porażony piorunem. Z tego powodu Barbara stała się patronką narażonych na wybuchy, orędowniczką w czasie burzy i pożarów.
Legenda mówi o tym, że komunię przed egzekucją Barbarze podał świetlisty anioł. Z tego względu św. Barbara została ogłoszona patronką dobrej śmierci, w sztuce przedstawia się ją często z hostią w ręku. Kult św. Barbary jest wszędzie tam, gdzie zagrożone jest życie ludzkie - jej figurki spotkamy większości domów górników na Dolnym Śląsku.
W tradycji górniczej Barbórka rozpoczyna się poranną uroczystą mszą w kościele lub
w cechowni, przy figurze św. Barbary. Następnie orkiestra górnicza maszeruje grając m.in. swój hymn w osiedlach zamieszkanych przez górników i ich rodziny (np. familok) oraz pod domami dyrekcji. Odbywają się uroczyste akademie oraz spotkania. Z okazji tego dnia organizowane są również: koncerty, występy artystyczne, zabawy oraz bale, w których uczestniczą całe rodziny górnicze.